Ataki na księgarnię "Antyk"

    12.12. Warszawa (PAP)
    Dybowski: nie propaguję nienawiści

    Księgarnia "Antyk", działająca w podziemiach kościoła pw. Wszystkich Świętych w Warszawie, nie sprzedaje wydawnictw antysemickich - uważa jej właściciel i szef wydawnictwa "Antyk" Marcin Dybowski. Oświadczył, że od dawna nie handluje książkami, które opisywała prasa i badała prokuratura.

    W piątek w Warszawie Dybowski powiedział, że wymieniane w prasie budzące sprzeciw publikacje wycofał ze sprzedaży, niektóre dwa lata temu, tymczasem gazety piszą tak, jakby te książki nadal były w ofercie. Zaprzeczył, by interwencje u władz kościelnych nie odnosiły skutku: "Mieliśmy wiele wizyt poruszonych księży".

    Powiedział, że niektóre książki przestał sprzedawać pod wpływem "mediów, prokuratury, kurii, własnego sumienia", inne wycofał za radą adwokata, aby, jak powiedział, mieć podstawę do wytoczenia spraw w sądzie mediom, które piszą tak, jakby te książki księgarnia "Antyk" nadal sprzedawała.

    Oświadczył, że nie znał treści antysemickich wydawnictw sprzedawanych w swojej księgarni. "Jest ponad trzy tysiące tytułów; na rynku pojawia się od kilkunastu do kilkudziesięciu tytułów dziennie". Na pytanie, co decyduje o sprowadzeniu tytułu do księgarni odpowiedział: "po części rynek, po części ja". Zapewnił, że w ofercie są liczne książki opisujące zagładę Żydów, w tym książki autorów żydowskich.

    Pod koniec października prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rozpowszechniania przez "Antyk" treści antysemickich. Prokurator krajowy Karol Napierski nie wykluczył jednak wznowienia śledztwa, jeśli okaże się, że prokuratura pominęła jakieś dowody lub niewłaściwie oceniła zebrany materiał. Odmowę ścigania antysemickich publikacji z oburzeniem przyjęła Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie, która nie wykluczyła skargi do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

    Na początku grudnia grupa intelektualistów zwróciła się do prymasa Józefa Glempa o interwencję w sprawie rozpowszechniania antysemickich publikacji. Kardynał odpowiedział: "Tym się zajmowała prokuratura, a ja nie chcę niczego narzucać w ograniczaniu słowa". (PAP)

Copyright (c) 2000 Fundacja Antyk. Wszelkie prawa zastrzeżone
strona główna


Powiadomienia o nowościach na stronie fundacji


nowości wydawnicze